Tegoroczne Rescue expo odbyło się w Gdańsku po raz trzeci. Tematyka drugiego dnia konferencji poświęcona była zdarzeniom masowym i urazom bojowym. Jako pierwszy swoją prelekcję miał dr Arkadiusz Trzos. Powiedział proste i fajne zdanie, które uważam za warte przemyślenia – “Nie kolorujemy pacjentów, ale wyznaczamy priorytety”. Następny był mgr Tomasz Sanak, którego miałem okazję poznać wieczorem w “Trzech siostrach”. Mam sentyment do tego miejsca. Pierwszy raz na RPG pojechałem właśnie tam, w dodatku z najlepszą ekipą. Wracając do Tomka, człowiek pełen pozytywnej energii i zajawki. Bardzo dokładnie przedstawił protokół MARCHE, TDCR i zagadnienia związane z “aktywnym strzelcem”. Na temat stazy taktycznej wie chyba wszystko. Na końcu powiedział o “Hipotermii pourazowej w środowisku taktycznym”. Bardzo ciekawe prelekcje wygłosił też ppłk dr n. med. Robert Brzozowski. Temat “Urazy bojowe tkanek miękkich” całkowicie oparty był o doświadczenia autora zdobyte podczas misji w Afganistanie. Doktor kontynuował również nt. “Intensywnej terapii na polu walki”. Myślę, że dzięki niemu wszyscy słuchacze poczuli się jak w namiocie medycznym ze sklejki za 1000$. Dosłownie przeniósł mnie do tego prowizorycznego szpitala. Dobrą lekcją było wysłuchanie Andrzeja Kołackiego, który jest instruktorem kursu PHTLS.
Następny i ostatni dzień konferencji to “Substancje psychoaktywne”. Doktor Mariusz Jędrzejko zrobił show… Pytanie, czy przekonał wszystkich do swoich tez. Zostałem prawie do samego końca i miałem szczęście trafić na posiedzenie szkoleniowe “Badanie przedmiotowe pacjenta z wykorzystaniem symulatorów medycznych”. Symulator firmy Gaumard podczas pracy potrafi się nawet spocić. Przećwiczyć można wszystko… Prezentację prowadził Michał Wieczorek.
Podsumowując. Rewelacyjne wydarzenie. Polecam wszystkim medykom i służbom mundurowym. Sprzęt jaki można było obejrzeć w trakcie rescueexpo, na zdjęciach z mojego obiektywu poniżej. Zapraszam i do zobaczenia za rok.
Brak komentarzy