Za nami 3. Kongres Ratowników Medycznych w Krakowie, którego byłam uczestnikiem. Jestem dumna, że jednym z patronów medialnych Kongresu był portal justsaveit.pl 🙂 Możliwość wymiany doświadczeń i poglądów dodaje mi skrzydeł. Sprawia, że nie jestem wypalonym ratownikiem medycznym, mam ochotę uczyć się dalej i nie stawać w miejscu. Jeden z prelegentów powiedział, że ratownictwo medyczne w ostatnich kilku latach zrobiło ogromny postęp. Zgadzam się z tym całkowicie. My, ratownicy, coraz więcej wiemy, umiemy, chcemy i nie boimy się robić.
Pomimo specyfiki naszego zawodu, nieuregulowań prawnych, liczba ratowników medycznych chcących doskonalić swoją wiedzę jest z każdym rokiem większa i jest to bardzo budujące. To potwierdził kolejny Kongres Ratowników Medycznych. Muszę tu przy okazji wspomnieć o koleżankach specjalistkach pielęgniarstwa ratunkowego, które również uczestniczyły w Kongresie. Nasze zawody integrują się, nie było podziału na pielęgniarki i ratowników. Każdy z nas dążył do poszerzania swojej wiedzy.
Kongres rozpoczął się 8.10.2015r. sesją inauguracyjną: Wytyczne 2015: czego możemy się spodziewać? Pomimo postępu wiedzy i możliwości leczniczych, średnia przeżywalność w pozaszpitalnym NZK z akceptowalnym stanem neurologicznym nadal wynosi <10%. Przeżywalność po 10 minutach nieleczonego NZK praktycznie spada do zera. Dlatego należy podjąć efektywne działania w zakresie edukacji społeczeństwa (wczesne rozpoznanie zagrożenia-NZK, wezwanie pomocy, podjęcie RKO oraz użycie AED). Ludzie boją się udzielać I pomocy: “zaszkodzę komuś”, “połamię żebra i mostek”, “nie wiem, co zrobić”… Łańcuch przeżycia jest istotnym elementem w pozaszpitalnym NZK. Dodatkowo należy wzmocnić efektywność działania ZRM w skali lokalnej i krajowej, opracować i ciągle poprawiać ogólnokrajowe standardy leczenia pacjentów po NZK, efektywnie wprowadzać nowe technologie i “terapie ukierunkowane na pacjenta” oraz ustanowić krajowe systemy monitorowania efektów leczniczych i wspólpracy w zakresie rozwiązywania problemów pacjentów, którzy przeżyli NZK.
Kolejny dzień Kongresu to 7 sesji:
- “Typowe” wyjazdy ZRM – czy wiemy co robić? W tej sesji mieliśmy okazję, m.in. spojrzeć na problem dopalaczy, jako nowego wyzwania dla zespołów ratownictwa medycznego. Potrzebne jest wprowadzenie zasad postępowania dla osób pod wpływem środków zastępczych, które obejmowałyby środki przymusu bezpośredniego oraz sedację. Jednak obecny stan prawny nie pozwala na jej zastosowanie przez zespoły P, wobec osób z objawami psychotycznymi. Najbardziej w tym panelu w pamięci utkwił mi wykład “SAH nie STRACH” – inauguracja i prezentacja programu wczesnego rozpoznawania i leczenia krwawień podpajęczynówkowych wywołanych malformacją naczyniową. Umieralność przy SAH wynosi 50% u pacjentów hospitalizowanych (10-15% umiera w domu lub drodze do szpitala). Celem programu jest wdrożenie/zaprezentowanie procedur tzw. “Karty SAH-owej”, kierowanej do Systemów Ratownictwa Medycznego. Wdrożenie odpowiednich procedur może zmniejszyć śmiertelność jak i powikłania w grupie osób dotkniętych SAH.
- Ratownictwo taktyczne – co nowego? Przedstawiono tu doświadczenia medycyny taktycznej, które zostały przeniesione do ZRM (użycie stazy taktycznej, czy środków hemostatycznych). Oczywiście wszystko w warunkach zdrowego rozsądku !, według zasady primum non nocere.
- Położnictwo i ginekologia w warunkach zespołu P. Zasady zabezpieczenia i transportu noworodka do SOR/IP. Stany zagrożenia życia w położnictwie nie są częstym powodem wyjazdów ZRM. Do NZK dochodzi 1/30 000 ciąż. Znajomość oraz umiejętne wykorzystanie prawidłowego postępowania w sytuacjach szczególnych są najważniejsze w celu ratowania życia zarówno matki, jak i płodu. Kolejnym omawianym problemem był poród przedwczesny. Nadal nie ma wystarczająco skutecznych metod jego rozpoznawania, leczenia i zapobiegania.
- Spojrzenie w przyszłość – nowoczesne techniki, sprzęt i procedury. Brzmiało jak science fiction – drony, bezzałogowe systemy latające w zdarzeniach masowych i katastrofach… 🙂 Prelegenci pokazali nam jak wykorzystanie powyższego sprzętu może zapewnić bezpieczeństwo ratownikom, zbierać istotne informacje do prowadzenia działań oraz jak kierować działaniami na dalszym etapie prowadzenia akcji. Pokazywano również możliwość wykorzystania ultrasonografii w warunkach pozaszpitalnych (różnicowanie przyczyn nagłej duszności, bólu w klatce piersiowej, omdlenia). Dzięki wykonaniu badania można doprowadzić do zmiany decyzji terapeutycznych i wyboru szpitala o odpowiednim profilu.
- Interwencja kryzysowa. Poznaliśmy m.in. psychospołeczny model organizacji pierwszej pomocy w sytuacji masowych wydarzeń traumatycznych i katastrof oraz przedstawiono nam zastosowanie debriefingu w ratownictwie medycznym. Wskazywano na jego skuteczność w procesie edukacji i rozwoju personelu medycznego.
- BHP w zespołach ratownictwa medycznego. Jak zobaczyłam w programie BHP, pomyślałam: będzie nudno. Pozytywnie zaskoczona byłam praktycznymi wskazówkami i wykładem ” Bezpieczeństwo zespołów ratownictwa medycznego w aspekcie zagrożenia ze strony osób agresywnych”, prowadzonego przez jednego z wykładowców ze Szkoły Policji.
- Medycyna nurkowa, wysokogórska i lotnicza.
Po wyczerpujących wykładach, integrowaliśmy się… Kolejnego dnia z pęcherzami na stopach (po tańcach), tudzież z bólem głowy 🙂 uczyliśmy się dalej:
8. Codzienność w ZRM okiem praktyka. Jednym z najciekawszych wykładów był prowadzony przez przedstawicielkę Polskiego Towarzystwa Pielęgniarstwa Ratunkowego odnośnie zespołu złamanego serca (kardiomiopatia tako-tsubo). Dodatkowo zainteresował mnie temat o znajomości (w sumie jej braku) języka angielskiego w ochronie zdrowia. Przyznam, że byłam sceptycznie nastawiona do tego wykładu. Pomyślałam sobie: dlaczego angielski? Uznawany jest za język międzynarodowy, ale też nie wszyscy muszą go znać. Dlaczego nie niemiecki, rosyjski, ukraiński? Prelegent miał siłę przebicia, przekonał mnie do siebie i udowodnił, że niezwykle ważne jest, aby ratownik medyczny w obliczu globalizacji potrafił posługiwać się jednym z najczęściej używanych języków obcych.
9. Pediatria. Boimy się porodów, boimy się dzieci. Niezwykle ważny temat dla nas. Uzyskaliśmy cenne rady jak odpowiednio zabezpieczyć drogi oddechowe i bezpiecznie przewieźć pacjenta pediatrycznego do SOR.
10. Katastrofy – sam triage nie wystarczy.
11. Ratownik na obczyźnie.
12. Motorcycle Response Unit – alternatywa dla ambulansu.
13. Obecny stan prawny ratowników medycznych. Ratownictwo medyczne ciągle rozwija się, “w myśl projektu Ustawy o zmianie ustawy o Państwowym Ratownictwie Medycznym oraz niektórych innych ustaw, ratownik medyczny będzie mógł udzielać świadczeń opieki zdrowotnej zgodnie z uzyskanymi kwalifikacjami w podmiotach leczniczych (oddziałach szpitalnych), a także poza nimi”. Dodatkowo zwrócono uwagę na problemy prawne ratownika medycznego w trakcie wykonywania medycznych czynności ratunkowych oraz regulacje zawodu.
14. Wiedza, a umiejętności. W tej sesji przedstawiony był, m.in. wizerunek medialny ratownika medycznego od momentu wejścia w życie Ustawy o Państwowym Ratownictwie Medycznym.
15. Dysponowanie oraz koordynacja działań ratownictwa medycznego. Istotne jest wdrożenie procedur postępowania na wypadek wystąpienia zdarzenia masowego/mnogiego oraz ujednolicenie działania we wszystkich obszarach systemu Państwowego Ratownictwa Medycznego.
Zmęczeni, ale szczęśliwi (mamy nową wiedzę) wracamy do domu. Liczę na to, że w przyszłym roku znowu spotkamy się w Krakowie. Dajmy sobie czas na naukę i wymianę doświadczeń.
Brak komentarzy